WSNHiD Kulturoznawstwo

t

podyskutujmy

Kuba

Wygodnicki drogi Tomaszu jesteś, że dyskusje narzucasz nie zaczynając od własnej opinii.

t

jak sie zdaje, prawdziwy postęp w filozofii jest niemożliwy. Filozofia nie jest nauką, ktora rozwija sie, gromadzac z biegiem czasu nowe pokłady informacji na podstawach stworzonych przez poprzednie pokolenia.
pewne problemy filozoficzne zdają sie nie zmieniać, filozofowie w kolejnych epokach wciąż na nowo powracają do tematów i teorii swych poprzedników.
zatem pytam - czy zajmowanie sie historia filozofii jest zajeciem sensownym?

t

Wg Wittgenstein'a powodem jest to, że nasz język nie zmienił sie i zawsze wiedzie nas do tych samych pytań. jak długo istnieć bedzie czasownik 'być', który zdaje sie funkcjonowac tak jak 'jesc' czy 'pic'; jak dlugo istnieć beda przymiotniki takie jak 'identyczny', 'prawdziwy', 'falszywy', 'mozliwy'; jak dlugo ludzie beda mowic o uplywie czasu i rozmiarach przestrzeni itd; jak dlugo wszystko to bedzie mialo miejsce, ludzie beda napotykac na te same drażniace trudnosci i beda wpatrywać sie w coś, czego żadne wyjaśnienie nie moze usunąć.

t

i jeszcze cytat Wolter'a mającego na myśli metafizyków:

"Są niczym tancerze menueta, ktorzy pięknie przystrojeni wykonują kilka ukłonów, suną przez salę w najwspanialszych figurach, ukazują wszystkie swe wdzięki, cały czas sie poruszając nie postępujac o krok i kończą w tym samym punkcie, z ktorego wyruszyli."

kajo

Tomaszu! litosci!

aga.wu

Ci sie, Tomku, chyba nudzi Smile

Misza

he he he....

musap

T.to zależy od punktu postrzegania bo spektrum jest ograniczona jednak wedle umysłów tych samych ludzi... tak naprawdę nic nie jest ograniczone nic nie ma konca, wszelakie bariery czy tez ograniczenia narzuca jedynie człowiek bo nic wiecej nie moze wymyslec wiec jeżeli postrzegać nauke jako (przykladowo owa filozofie) wiedze czlowieka... hmm to troszke jest to ograniczone tak jak i potencjal ludzki.. na to wychodzi...

poza tym z metodologicznego punktu widzenia wszelakie nauki humanistyczno-społeczne maja znikome szanse w ewoluowaniu z racji rozbieżności poglądowej różnych wspólnot...

t

zgadzam sie ze subiektywizm poznawczy jest wrogiem absolutnym w stworzeniu prawdy uniwersalenej. spacerujac jednak po pozornie pustych ogrodach historii filozofii mozna dostrzec wciaz rosnace owoce.
to prawda ze filozofia nie czyni postępow poprzez regularne powiększanie pewnego zasobu informacji. Jednak filozfia dostarcza nie informacji, lecz zrozumienia, i są pewne rzeczy, ktore rozumieja dzisiejsi filozofowie, a ktorych nie potrafili zrozumiec nawiet najwieksi myśliciele przeszlosci. nawet jesli uznamy poglad Wittgeinsteina, ze filozofia polega zasadniczo na wyjasnianiu języka to i tak istnieje duze pole dla postępu. Na przyklad filozofowie rozjasniaja jezyk, odrozniajac rozne znaczenia slow; a kiedy przeprowadzone zostanie takie rozroznienie, przyszli filozofowie winni je uwzglednic w swoich rozwazaniach.
Wezmy za przyklad kwestie wolnej woli. Odkad odrozniono wolność niezdecydowania od wolnosci spontanicznosci, na pytanie 'czy ludzie dysponuja wolnoscia woli?' trzeba odpowiadac w sposob, ktory uwzglednia to rozróznienie. Nawet jesli ktos sprzeciwi sie temu rozroznieniu musi przedstawic argumenty na poparcie takiej tezy; nie moze poprostu zignorować tego rozróznienia i oczekiwac ze bedzie powaznie traktowany jako filozof.

AK47

ajjj...nie dziś nie dziś, juuutro. .. ... .....wybaczcie 8|

Kuba

Roger <LoL>

Ja rozumiem ze macie wiele do napisania.. ale da się to napisać w mniejszej ilości słów!! Nie trzeba od razu książki pisać Razz

I mimo że uważam ze to świetna dyskusja to myśle ze lepsze efekty odnieślibyście przekazując sobie te informacje oralnie<lol>

Misza

Foxi Ty jakiś zboczony jesteś Razz

Roger <LoL>

Ja nie miałem nic zboczonego na myśli! Rolling Eyes

To wasza sprawa co wam do głowy przychodzi. Cool